
Ważka przyniosła mi szczęście
Wszystko zaczęło się od pewnego spotkania. Była piękna, majestatyczna i bezbronna. Najwspanialsza, jaką w życiu widziałam – ważka.
Była naprawdę duża. Tkwiła nieruchomo na środku chodnika. Pomyślałam, że ktoś może ją niechcący nadepnąć albo celowo skrzywdzić. Znalazłam patyczek, podałam go ważce i odłożyłam ją w zaroślach. Był 10 maja 2018 roku. Tamtej wiosny wszędzie zaczęłam dostrzegać ważki. Pomyślałam, że może to znak…

Szukałam informacji o symbolice tych owadów. Przeczytałam, że ważki oznaczają zmianę, transformację, zwiastują coś dobrego. Przypominają o poszukiwaniu w sobie siły i odwagi, by sięgać po szczęście.
W tym czasie faktycznie byłam zagubiona. Urodziłam drugie dziecko i czułam, że chcę żyć inaczej niż dotąd. Nie spędzać już większości dnia w korporacji, zwolnić tempo, wprowadzać w życie swoje pomysły. Zaczęłam szukać nowej drogi i cały czas pamiętałam o ważce…
Seria niesamowitych zbiegów okoliczności doprowadziła mnie do momentu, kiedy rozpoczęłam pracę nad pierwszym wzorem. Od razu wiedziałam, co będzie motywem.

Zakochałam się w procesie tworzenia, a efekty pracy za każdym razem przynoszą mi ogromną radość i poczucie spełnienia.
Wierzę, że ważka przyniosła mi szczęście, a pozytywna energia, którą we mnie wtedy tchnęła zawarta jest w każdym wzorze.

Modne wzory na wiosnę 2021
Może Ci się spodobać

Szykuj się do Świąt! Piernikowe ludziki DIY
11/05/2021
Wzór nie tylko na październik
09/29/2020